Dziś trochę nietypowo i nie wiem
czy w ogóle potrzebnie. Ale może okaże się, że ten wpis podsunie komuś pomysł
na oryginalny prezent świąteczny lub dotrze do ludzi czujących sentyment do
tego wszystkiego co działo się w przeszłości na rynku finansowym w Polsce. Otóż
przeglądając kartony zawierające stare dokumenty i przedmioty zgromadzone w
trakcie wielu lat życia zawodowego natknąłem się na nigdy nieużywany i
wyglądający jak nowy kubek Citibanku z 1998 roku. Był to gadżet wspierający
sprzedaż i promocję pierwszej na polskim rynku karty kredytowej, której premiera
miała miejsce we wrześniu 1997 roku. Brzmi to archaicznie w czasach, w których
nosimy w portfelach po kilka kart płatniczych i wszystkim wydaje się, że tak
było zawsze, ale bawiąc się w nauczyciela historii chciałbym wszystkim
uświadomić, że pierwsza na naszym rynku karta kredytowa pojawiła się w
sprzedaży właśnie w 1997 roku. Na kubku jest widoczne jeszcze stare logo banku,
z którym Citi weszło do Polski. Wtedy jeszcze nie było czerwonego parasola,
było za to popularne hasło: „The Citi never sleeps” (bank zrezygnował z niego w
2008 roku - potem powrócił, ale już nie w Polsce). Zdjęcia kubka zamieszczam
poniżej.
Jestem ciekawy czy to tylko ja
mam skrzywienie i czuję sentyment do takich przedmiotów, czy też może są
jeszcze inni ludzie, którzy w czasach natłoku wszelkiego rodzaju mniej lub
bardziej oryginalnych gadżetów obudzą w sobie chęć posiadania takiego starego przedmiotu.
no muszę Cię zdziwić ja też jestem dosyć sentymentalny i też zwracam uwagę na takie rzeczy, lubię wracać do staroci ;p fajny wpis, pozdrawiam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńZdziwiony może nie jestem, ale miło, że nie jestem sam. Dzięki za komentarz :)
UsuńFajne te kubki.. fajnie też czasami popatrzeć na polskie filmy w których pojawiają się banki czy instytucje finansowe gdzieś w Warszawie, z których duża większość działała pod innymi nazwami.
OdpowiedzUsuńGdyby to tak dobrze podliczyć to mogłoby się okazać, że więcej jest brandów, które już zniknęły, niż tych, które nadal są widoczne.
UsuńWidząc, że aukcja wciąż trwa widać, że mało kto ma sentyment do takich rzeczy, a już na pewno nie szukają takich gadżetów na allegro. Niemniej jednak nie chcę umniejszać wartości sentymentalnej takich gadżetów- w końcu każdy interesuje się czym innym, a dla tych, którzy interesują się właśnie finansami i taki kubek to wielka radość i powrót do historii. Co ciekawe teraz banki zachęcają do skorzystania ze swoich produktów w inny sposób- rozdają tablety, gotówkę- na to raczej z sentymentem patrzeć nie będziemy.
OdpowiedzUsuńnikt nie chciał kupić ;D
OdpowiedzUsuńTak to już bywa z eksperymentami. Ale jeżeli się znajdzie chętny to może dostać go ode mnie w prezencie :)
OdpowiedzUsuńsprzedaj nie praną koszlkę może jakaś fanka kupi :D
OdpowiedzUsuńCzy aukcja trwa nadal? Za ile udało się sprzedać?
OdpowiedzUsuńBrandy bankowe się zmieniają a kubki zostają ;)
OdpowiedzUsuńИнстраграмм остается самой популярной площадкой для продвижения собственного бизнеса. Но, как показывает практика, люди гораздо чаще подписываются на профили в каких уже достаточное количество подписчиков. Если заниматься продвижение своими силами, потратить на это можно очень немало времени, поэтому гораздо лучше обратиться к спецам из Krutiminst.ru по ссылке http://sonicsquirrel.net/detail/label/krutiminst1i/4899
OdpowiedzUsuń