Mój blog obrósł grubą warstwą
kurzu, pojawiło się na nim też kilka pajęczyn… Blisko półtora roku przerwy
zrobiło swoje. Ale właśnie użyłem kilku detergentów, odświeżaczy, płynów
regeneracyjnych i przywróciłem go do stanu używalności. Może jeszcze nie
błyszczy z daleka i nie przyciąga wartościowymi treściami, ale o to zadbam w
kolejnych tygodniach. Niestety – a może to dobrze – będzie trochę monotematycznie.
Skupię się głównie na wszystkim co wiąże się z kredytami hipotecznymi, bo ta
tematyka zajmuje ostatnio najwięcej czasu w moim życiu zawodowym. Mam nadzieję,
że znajdziecie tu trochę praktycznych wskazówek, informacji o nowościach i najważniejszych
zmianach na rynku. Liczę też na pytania i propozycje tematów, o których chcielibyście
poczytać, a na które ja sam nie wpadnę. Oczywiście jak coś mnie podkusi albo
sprowokuje, to od czasu do czasu napiszę też o czymś innym niż hipoteki. Ale to
pewnie nie zdarzy się często. No dobrze, na dziś wystarczy. Zaglądajcie tu
czasem – zapraszam.
Powrót po latach można by powiedzieć. W temacie kredytów hipotecznych bardzo liczę na jakiś ciekawy artykuł, bo właśnie się do takiego przymierzam w niedługim czasie.
OdpowiedzUsuńNajbliższy jest już na ukończeniu :) Wkrótce go wrzucę.
UsuńRuszaj dalej bo rzeczywiście bardzo dobrze wszystko co piszesz się czyta, na pewno nie jednej osobie pomogłaś w rozwiązywaniu wątpliwości finansowych.
OdpowiedzUsuńJa na pewno będę zaglądać tu częściej, bardzo ciekawy blog szczególnie temat o kredycie hipotecznym i zdolności kredytowej. Kiedyś miałam problem z tym, żeby w ogóle uzyskać kredyt. Spóźniłam się swego czasu ze spłatą raty i trafiłam na listę BIK. Bardzo potrzebowałam pożyczki na pilny wydatek. Na sowafinansowa.pl znalazłam ofertę pozyczki, zasugerowałam się porównywarką pożyczek. Dzisiaj już ją spłaciłam, nieduży procent i szybko udało się ją spłacić. Teraz myślę nad kredytem hipotecznym. Może fakt, że tak szybko spłaciłam pożyczkę będzie działał na moją korzyść.
OdpowiedzUsuń